Plener Elizabeth & Brett
12 lipca 2017
•
0 Komentarzy
To najszybsza sesja plenerowa w mojej fotograficznej karierze. Zapytacie ile trwała? Już odpowiadam: zaledwie 20 minut, a wszystko to podczas powrotu Elizabeth i Brett’a z pracy. Bardzo pozytywnie jestem zaskoczony ich współpracą, bo moje zadanie polegało tylko na naciskaniu spustu migawki aparatów, dlatego waszej wyobraźni zostawiam zdjęcia, które wykonane zostałyby podczas kilkugodzinnej sesji Tych młodych, pięknych, zakochanych ludzi.
P.S. Dziękuję za ciepłe i miłe przyjęcie Elizabeth, Brett’owi, Państwu Staszewskim i ich przyjaciołom – w Nowym Jorku czułem się jak w domu 🙂